1. W jaki sposób uczyć małe dziecko czytać stosując metodę Glenna Domana?

2. Jakie są najlepsze warunki do wczesnej nauki czytania?

3. Czy sprawdzać postępy w nauce? – pozwól dziecku się wykazać jeśli bedzie tego chciało.

4. Czy muszę ściśle trzymać się metody G. Domana? – przykłady wykorzystania kart do różnych gier i zabaw językowych.

5. Jakie są najczęściej spotykane kłopoty przy uczeniu czytania małych dzieci ?

1. W jaki sposób uczyć małe dziecko czytać stosując metodę G. Domana?


Metoda Glenna Domana polega na pokazywaniu dziecku jednego zestawu tabliczek 3 razy dziennie w odstępach minimum 30 minut. Zestaw zawiera 5 tabliczek i jest codziennie modyfikowany. Rozpoczynając zabawę w czytanie jako pierwsze pokazujemy dziecku proste rzeczowniki, które łatwo znajdzie w swoim otoczeniu.

Pokazując tabliczkę trzeba pamiętać, żeby trwało to jak najkrócej, przy każdej wymawiając wyraźnie zdanie: „Tu jest napisane ...........”

ETAP PIERWSZY I DRUGI


Pierwszy tydzień będzie nietypowy – pokazujemy dziecku ten sam zestaw pięciu tabliczek codziennie, 3 razy na dzień, przez 7 dni. Jest to dla dziecka nowa zabawa i musi się z nią oswoić, zaakceptować ją. Również rodzic ma czas, by zorganizować tą zabawę najwygodniej, wybrać dogodne miejsce, oświetlenie, stworzyć Wasze własne rytuały.

Przez kolejne tygodnie będzie obowiązywać zasada wymieniania najdłużej pokazywanego wyrazu (pokazywany jako pierwszy w każdym zestawie) na nowe słowo, które pokazujemy jako ostatnie w zestawie na dany dzień. Dołączony do każdego z etapów harmonogram ułatwi rozplanowanie zabawy.

Tym sposobem dziecko poznaje 5 nowych słów tygodniowo.

Dziecko zapamiętuje wyrazy słuchowo oraz wzrokowo (w pamięci chwilowej), a system powtórzeń poznanych już słów skutecznie zapisuje je w pamięci trwałej.

Systematyczność jest podstawową zasadą nauczania. Więcej informacji na ten temat znajduje się w kolejnym punkcie – 2. Najlepsze warunki do wczesnej nauki czytania/Systematyczność.

w górę

ETAP ZEROWY – Jak to zrobić?

metoda Domana - Etapy

Zacząć naukę można już z niemowlęciem poniżej 3 miesięcy, ale ze względu na niedojrzałość oczu tak małego dziecka, rozpoczęcie nauki będzie to wymagało zastosowania dodatkowego etapu przed pakietem IETAPU ZEROWEGO. Jest to rodzaj wzrokowej stymulacji. Więcej informacji o rozpoczęciu nauki z niemowlęciem znajduje się w Glosariuszu punkt 1. Rozwój dziecka – w jakim wieku zaczynać naukę?

Zacznij od pojedynczych słów. Wybierz siedem słów, których używasz najczęściej, a zatem najbardziej potrzebnych Twojemu niemowlaczkowi – jego imię, słowa Mama i Tata i części ciała dziecka.

Aby uzyskać odpowiednią dla niemowlęcia intensywność, litery muszą być bardzo wyraziste, a tabliczki odpowiedniej wielkości. Karty Etapu I są zbyt małe dla noworodka.

Proszę pamiętać, że to jest przede wszystkim wzrokowa stymulacja. Jeśli zaczynacie od urodzenia lub nieco później, zacznijcie z jednym słowem. Dobrze rozpoczynać od imienia Twojego dziecka. Trzymając dziecko na rękach podnieś kartę na odległość około 45 cm od niego i powiedz jego imię. Teraz trzymaj kartę nieruchomo i czekaj – będzie się starało ją zlokalizować. Gdy już widzi kartę, powiedz to słowo jeszcze raz głośno i wyraźnie. Ono spróbuje skupić wzrok przez sekundę lub dwie – teraz odłóż kartę. Nie staraj się zwrócić jego uwagi ruszając kartą, trudniej mu będzie ją obejrzeć.

Z początku będzie to trwało dziesięć do piętnastu sekund lub nawet dłużej, lecz codziennie będziesz mogła zaobserwować skracanie czasu, jaki mu zabiera znalezienie karty i skupienie na niej wzroku.

Bardzo ważne jest zapewnienie odpowiedniego oświetlenia. Światło powinno być skierowane na kartę, nigdy w oczy dziecka. Oświetlenie powinno być lepsze od tego, jakie wystarcza Tobie do czytania.

Pierwszego dnia pokaż jedno słowo. Pokaż je w tym dniu dziesięć razy. Jeżeli możesz pokazywać je jeszcze częściej, to bardzo dobrze. Można trzymać karty tam, gdzie przewijasz swoje dziecko i przy każdej zmianie pieluszki, pokazywać dziecku słowo. To naprawdę dobrze działa.

Następnego dnia wybierz drugie słowo i pokaż je dziesięć razy. Przez siedem dni codziennie wybieraj inne słowo i pokazuj je po dziesięć razy. Na początku następnego tygodnia wróć do słowa, od którego zaczęłaś i pokaż je znowu dziesięć razy. To znaczy, że na przykład w każdy poniedziałek dziecko zobaczy dziesięć razy słowo Mama. Powtarzaj ten proces przez trzy tygodnie.

We wczesnych stadiach rozwoju wzroku zauważysz, że możliwości wzrokowe Twojego maleństwa zmieniają się w ciągu dnia. Gdy jest dobrze wypoczęte i nakarmione, będzie stale używało swoich zdolności wzrokowych, ale bardzo szybko się zmęczy. Kiedy będzie śpiące będzie widziało bardzo niewiele. Gdy będzie głodne, włoży całą swoją energię w przekonanie cię, że czas je nakarmić.

Dlatego musisz wybrać właściwą porę na pokazywanie mu słowa.

Czasem dziecko może czuć się gorzej przez dzień lub dwa. W takie dni nie pokazuj mu słów, poczekaj aż wróci do formy. Wtedy zacznij ponownie dokładnie tam, gdzie przerwałaś.

U niemowląt, które nie otrzymują zorganizowanej stymulacji, dopiero około dwunastu tygodni lub jeszcze później następuje łatwość widzenia. Twoje dziecko, które miało program wzrokowej stymulacji może to osiągnąć miedzy ósmym a dziesiątym tygodniem.

Po zakończeniu etapu zerowego jest ono gotowe przejść do etapu pierwszego, ponieważ już znacznie lepiej widzi.

w górę

Gdy bawicie się w czytanie, pamiętaj:


Rozpocznij zabawę z dzieckiem wówczas, gdy uwierzysz, że możesz nauczyć swoje małe dziecko czytać.

Baw się tak dobrze jak dziecko! Nie udawaj, dzieci to wspaniali obserwatorzy.

Zabawa w czytanie powinna zajmować kilka sekund, ale odbywać się często.

Pochwal Maluszka, bijcie brawo, pocałuj i przytul po każdej wspólnej zabawie!

Kończ zabawę zanim zechce ją skończyć Twoje dziecko

Dostosuj tempo zabawy do potrzeb dziecka i Twoich możliwości. Zbyt ambitny plan szybko was zniechęci do systematycznej zabawy.

Nie sprawdzaj dziecka, nie nakłaniaj by prezentowało swoje zdolności, jeżeli nie ma na to ochoty. Więcej informacji o sprawdzaniu znajduje się w pkt. 3. Sprawdzanie postępów – pozwól dziecku się wykazać jeśli bedzie tego chciało.

w górę

2. Jakie są najlepsze warunki do wczesnej nauki czytania?


Mówimy do dziecka od urodzenia, co rozwija jego drogę słuchową. Możemy mu również dostarczać mowy za pośrednictwem oczu – to rozwija drogę wzrokową. Są dwa ważne punkty związane z uczeniem twego dziecka:

Twoja postawa i podejście.

Wielkość i uporządkowanie materiałów do czytania.

Postawa i podejście rodziców


Uczenie się jest największą przygodą w życiu, jest ważne, nieuniknione i ponad wszystko jest najlepszą i najbardziej pobudzającą zabawą w życiu. Dziecko w to wierzy i będzie zawsze wierzyło, chyba że przekonamy je, że to nieprawda. Rodzice nie mogą zapominać, że uczenie się jest zabawą, a nie pracą, jest przyjemnością, nie obowiązkiem. Nie wolno nam zniszczyć tej naturalnej postawy dziecka.

Jest niezawodna zasada, o której nigdy nie wolno wam zapomnieć: Jeżeli nie bawisz się świetnie i twoje dziecko nie bawi się świetnie – przerwij. Robisz coś źle.

Nie można zaczynać tej zabawy jeśli dziecko jest drażliwe, zmęczone czy głodne, to pora jest nieodpowiednia na program czytania. Jeżeli któreś z Was jest chore lub nie w humorze, to również jest zły moment na rozpoczęcie nauki. W zły dzień najlepiej nie bawić się wcale w czytanie. Każdy ma takie dni, kiedy wszystko idzie nie tak. Radość z nauki czytania będzie większa jeśli wybierzemy dla niej najlepsze i najszczęśliwsze chwile.

metoda Domana - Etapy

Najlepszy czas trwania


Czas przeznaczony na tę zabawę ma być bardzo krótki. Z początku będzie się ona odbywała trzy razy dziennie, ale każda sesja zabierze tylko kilka sekund.

W kwestii określenia kiedy skończyć każdą sesję uczenia, trzeba zawsze skończyć, zanim dziecko będzie chciało skończyć. Trzymając się tej zasady, to dziecko będzie prosić by bawić się w czytanie, a my będziemy podsycać, a nie niszczyć jego naturalne pragnienie uczenia się.

Sposób uczenia


Czy sesja czytania składa się z pięciu pojedynczych słów, zdań czy z książki, kluczową sprawą jest Twój entuzjazm. Dzieci bardzo lubią się uczyć i robią to bardzo szybko. Dlatego musisz pokazywać przygotowany materiał bardzo szybko. Nie oczekuj od dziecka wpatrywania się w pokazywane materiały, tak by wyglądało, że się na nich koncentruje.

Gdy pokazujesz swoje karty rób to tak szybko jak potrafisz. Materiały są starannie zaprojektowane i wystarczająco duże i wyraźne, tak byś mogła je pokazywać bardzo szybko i twoje dziecko bez trudu je zobaczy. Czasami spiesząc się mamy skłonność do robienia tego nieco mechanicznie i tracimy naturalny entuzjazm i „muzykę” swego głosu. Postaraj się tego uniknąć.

Zainteresowanie i entuzjazm Twojego dziecka dla tych sesji czytania będą zależeć od trzech czynników:

Szybkości z jaką pokazujesz materiały.

Ilości nowego materiału.

Twojej radosnej postawy.

Sama tylko szybkość może wpłynąć na to, czy sesja będzie udana czy też zbyt wolna dla twego bystrego dziecka. Dzieci nie wpatrują się – wchłaniają natychmiast, jak gąbki.

w górę

Wprowadzanie nowego materiału


W jakim tempie dziecko powinno uczyć się czytać? W swoim własnym!

Daj się kierować swojemu dziecku. Być może zadziwi cię tempo w jakim ono się uczy. Uczono nas, dorosłych, że trzeba nauczyć się dwudziestu słów doskonale. Musimy się nauczyć i zdać egzamin na 100 procent lub coś koło tego. Zamiast 100 procent z dwudziestu, co powiecie na 50 procent z dwóch tysięcy?

Jednak to, że dzieci mogą zapamiętywać pięćdziesiąt razy więcej niż im dajemy nie jest tu najważniejsze. Ważne jest, co się stanie gdy pokażesz dwudzieste pierwsze słowo lub dwa tysiące pierwsze słowo. W tym leży sekret uczenia bardzo małych dzieci.

W pierwszym wypadku efektem wprowadzenia dwudziestego pierwszego słowa, kiedy dziecko oglądało pierwszych dwadzieścia będzie ucieczka w przeciwnym kierunku tak szybko jak to możliwe. To jest podstawowa zasada przestrzegana w formalnej edukacji. My, dorośli najlepiej wiemy jak zabójcze może być takie podejście – przeżyliśmy kilkanaście lat szkoły.

W drugim wypadku dwutysięczne pierwsze słowo jest ochoczo oczekiwane. Radość z odkrywania i poznania czegoś nowego jest spełniona, a naturalna ciekawość, wrodzona każdemu dziecku – zaspokojona.

Faktycznie dziecko opanuje znacznie więcej niż 50 procent tego, czego jest uczone. Możliwe, że nauczy się nawet 80 czy 100 procent. Jednak, nawet gdyby nauczyło się tylko 50 procent, to i tak imponujący reztat. A czy nie o to w końcu chodzi?

w górę

Systematyczność


Należy mądrze zorganizować swój czas i materiały przed rozpoczęciem, ponieważ gdy już zaczniecie, musicie prowadzić program systematycznie. Skromny program wykonywany systematycznie i z radością będzie bardziej udany niż ambitny program, który przytłacza Was oboje i z tego powodu bywa wykonywany sporadycznie. Program wykonywany nieregularnie nie będzie skuteczny. Wielokrotne oglądanie materiałów jest bardzo ważne dla ich opanowania.

Czasami bywa jednak konieczne odłożenie programu na kilka dni.

To nie jest problemem dopóki nie zdarza się zbyt często. Zdarza się odłożenie programu na kilka tygodni a nawet miesięcy. Na przykład, narodziny nowego dziecka, przeprowadzka, podróże lub choroba w rodzinie. W czasie takich wstrząsów najlepiej całkowicie odłożyć program.

Wykorzystaj ten czas na czytanie dziecku, co wymaga nie więcej, niż wyjścia do biblioteki raz w tygodniu i codziennie – chwili spokoju na czytanie. Nie próbuj w takich okresach wykonywać programu połowicznie.

Jeżeli będziesz gotowa wrócić do systematycznego wykonywania programu zacznij dokładnie tam gdzie przerwałaś. Nie cofaj się znów do początku.

Czy postanowisz wykonywać skromny program czytania czy też rozbudowany, rób to co ci odpowiada systematycznie. Zobaczysz codziennie rosnącą radość i zaufanie dziecka.

Konsekwencja i systematyczność jest podstawową zasadą każdego nauczania.

w górę

3. Czy sprawdzać postępy w nauce? – pozwól dziecku wykazać się jeśli bedzie tego chciało.


Uczenie dziecka jest świetną zabawą, ale i ogromną pracą, dlatego oczekujemy rezultatów. One są: dziecko potrafi czytać, ale nie są to namacalne i oczywiste owoce naszej wspólnej pracy, dlatego pojawi się pokusa, aby kazać dziecku czytać głośno. Czytanie na głos jest ćwiczeniem, które zadaje się dzieciom w szkole, żeby udowodniły, że umieją czytać. Jednak głośne czytanie zwalnia tempo nawet osoby czytającej sprawnie. Zawsze gdy zmniejsza się szybkość czytania, pogarsza się rozumienie czytanego tekstu, a i przyjemność też zaczyna być mniejsza.

Pamiętaj, kiedy zmniejsza się szybkość czytania, dramatycznie spada rozumienie.

Dzieci, które uczą się czytać wcześnie, bardzo często czytają szybko. Chodzi tutaj o bardzo prostą rzecz: czytanie odbywa się za pośrednictwem oczu i drogi wzrokowej, a nie ust i aparatu mowy. Jeżeli twoje dziecko chce ci czytać głośno, świetnie. Jeśli nie chce, pozwól mu czytać po cichu; w ten sposób będzie czytało szybciej i lepiej.

Uczyć dziecko, to dawać mu cudowny prezent.

Wiedza jest najcenniejszym darem, jaki możesz dać swojemu dziecku. Dlatego stanowczo radzimy nie sprawdzać swojego dziecka. Dzieci kochają się uczyć, ale nie cierpią sprawdzania – jak i dorośli. Sprawdzanie jest stresujące. Im częściej będziesz je sprawdzać, tym wolniej będzie się uczyć i tym mniej będzie chciało się uczyć.

Czym jest sprawdzanie? W istocie jest to próba dowiedzenia się czego dziecko nie wie.

Nie sprawdzaj więc swojego dziecka
i nie pozwól nikomu innemu na sprawdzanie go.

Cóż więc powinniśmy zrobić? Zamiast sprawdzać dziecko, zapewnijmy mu okazje do rozwiązywania problemów. Celem rozwiązywania problemów jest pozwolenie dziecku wykazania się swoją wiedzą, jeśli ma na to ochotę. W przypadku uczenia niemowlaka, bardzo prostą okazją do rozwiązywania problemu może być pokazanie dziecku dwóch spośród jego ulubionych kart. Powiedzmy, że wybierzesz „jabłko” i „banan” i trzymając je w górze zapytasz „Gdzie jest banan?” To daje niemowlęciu szansę spojrzenia na kartę lub dotknięcia jej, jeśli ma na to ochotę. Jeżeli twoje dziecko popatrzy na kartę banan lub ją dotknie, jesteś zachwycona i okazujesz to dziecku. Jeżeli spojrzy na drugie słowo po prostu powiedz „Tu jest napisane jabłko” i „Tu jest napisane banan.” Jeśli wcale nie odpowie na twoje pytanie przysuń słowo banan nieco bliżej niego I powiedz „To jest banan, prawda?” ciągle w taki sam zadowolony i swobodny sposób.

Gdy twoje dziecko ma dwa lata, możesz podnieść te same karty, ale pytanie będzie inne: „Co jadłeś dzisiaj na drugie śniadanie?” Taką samą okazją do rozwiązywania problemów dla trzyletniego dziecka będzie pytanie: „Co jest długie, żółte i słodkie?”

Czteroletnie dziecko można zapytać „Który z tych owoców rośnie w Brazylii?,” a pięcioletnie, „Który z tych owoców zawiera więcej potasu?” Te same dwa proste słowa, ale pięć bardzo różnych pytań dostosowanych do wiedzy i zainteresowań dziecka. Właściwie zadane pytanie stwarza okazję do rozwiązania problemu, której nie można się oprzeć. To zasadniczo się różni od nudnego „Co tu jest napisane?”

Więcej pomysłów na ciekawe gry znajduje się w kolejnym punkcie.

Jeśli z jakiegoś powodu twoje dziecko nie lubi rozwiązywania problemów, nie rób tego.
Okazje do wykazywania się są właściwie bardziej dla ciebie niż dla Twojego dziecka.

w górę

4. Czy muszę ściśle trzymać się metody G. Domana? – przykłady wykorzystania kart do różnych gier i zabaw językowych.


Możesz uczyć dziecko czytać podczas Waszych ulubionych zabaw (może się zdażyć, że do niektórych autorskich zabaw zajdzie potrzeba przygotowania kolejnych tabliczek – materiały dodatkowe):

Słowa na kartach opisują przedmioty z codziennego otoczenia, dlatego jeśli chcesz urozmaicić Maluszkowi zabawę w czytanie możesz pokazywać karty przy okazji wykonywanych wspólnie zajęć, np. porównać słowo z karty ze słowem z książeczki, podczas jedzenia zainteresować dziecko kartami dotyczącymi posiłków, analogicznie podczas kąpieli można pokazać słowa „woda”, „wanna”, „mydło”, itp.

Ciekawym pomysłem jest również odgrywanie scenek z zapisanych na kartach zdań np.: „kura idzie”, „żaba skacze” czy „miś płacze”.

Zainteresowanie dziecka na pewno wzbudzi spontaniczna twórczość Mamy: słowa z kart możecie zaśpiewać, możecie tworzyć pierwsze rysunki (babcię z pewnością ucieszy jej portret) Prawdopodobne jest również, że Maluszek zechce podpisać karty lub uzupełnić je według własnego pomysłu.

Dużo radości przysporzy Wam tworzenie własnych zdań z posiadanych kart np.:„mała biedronka” „zdejmuje” „skarpetki” czy „miś” „całuje” „suchy listek”.

Dla starszych dzieci ciekawa może być odgrywanie skeczy lub gra w kalambury kartami ze słowami. Potrzebna będzie grupa 15–30 wycofanych pojedynczych słów, na przykład nazwy pokarmów, zwierząt lub przeciwieństwa. Dziecko po odczytaniu wyrazu z wylosowanej karty próbuje je przedstawić/narysować tak, by reszta graczy odgadła odczytany wyraz.

Młodsze dzieci mogą zagrać w grę „dobierz pary”, w której pokazujemy mu rysunki np. ze zwierzętami lub częściami garderoby, a zadaniem dziecka jest wskazać odpowiednią tabliczkę, na której napisany jest pokazywany zwierzak, np. pies.

metoda Domana - Etapy

Spróbujcie opisać zdjęcie z wakacji lub takie znalezione w czasopiśmie. Poprostu z całego poznanego zakresu słownictwa wybierzcie tabliczki z wyrazami ilustrującymi wydarzenia ze zdjęcia.

Ułóżcie ciekawe przygody misia, bucików czy literek, np. Spotkały się literki na naradę żeby ustalić co będą robić w sobotę rano. Literki W, J, Z chciały narysować kwiatki na drzwiach do kuchni (tu pokazujemy opowiednie karty z napisami: rysować, kwiatki, drzwi, kuchnia), literki K, M, A i D chciały leżeć w łóżku i czytać książeczki, (tu pokazujemy odpowiednie karty) itd.,

Spróbójcie ułożyć własne historyjki o wyrazach np. „Wyraz gąbka pływał sobie pewnego dnia w jeziorze razem z kaczką, żabką i rybką.” (Każdy znany wyraz illustrujemy odpowiednią tabliczką, czyli: idę, pływa, dzień, jezioro, kaczka, żaba, ryba). W dalszej części historii wyraz gąbka może się potknąć i zamienić w wyraz trąbka, itd.

Ciekawą inspiracją będą napewno zabawy i ćwiczenia z książeczek zadań dla dwu– trzy– i czterolatków, takie jak dobieranie wyrazów w pary, układaniu ich w grupy (np. przeciwieństwa, grupy przeznaczenia czyli jedzenie, ubranie, itp.), oraz wybieranie wyrazu na podstawie polecenia (np. „Wybierz wyraz określający to, co chciałbyś teraz zjeść.”, a dziecko z grupy ułożonych przed nim wyrazów wybiera np. „jabłko” – warto w nagrodę naprawdę poczęstować je jabłkiem.)

Wiele gier można zaadoptować do nauki czytania, w zależności od naszej inwencji twórczej i pomysłowości, a w miarę jak dziecko poznaje kolejne etapy nauki, w te same gry można grać używając dwuwyrazowych wyrażeń zamiast pojedynczych słów, a później prostych i rozbudowanych zdań.

Te sesje są ciekawym sposobem umożliwienia Twojemu dziecku wykazania się postępami w czytaniu, a Tobie pozwalają cieszyć się z jego osiągnięć. Jeśli i Tobie i dziecku okazje te się podobają, możecie je stosować, ale nigdy ich nie nadużywajcie. Jeżeli masz ochotę podnieść dwie karty i pozwolić twojemu dziecku wybrać jedną z nich, nie rób tego częściej niż raz w tygodniu. Te sesje mają być bardzo krótkie. Dawaj mu okazję do rozwiązania nie więcej niż jednego problemu na raz.

Niektóre dzieci kochają wybieranie słów, inne nie I będą robiły wszystko, aby zniechęcić nas nie odpowiadając wcale lub konsekwentnie wskazując niewłaściwe słowo. W każdym wypadku przesłanie jest jasne – skończ z tym.

w górę

5. Jakie są najczęściej spotykane kłopoty przy uczeniu czytania małych dzieci?


Jeśli Ty i Twoje dziecko nie znajdujecie radości w zabawie w czytanie, prześledź poniższe punkty i zastanów się, czy postępujesz według nich (fragment pkt. 1. W jaki sposób uczyć małe dziecko czytać stosując metodę G. Domana?).

Rozpocznij zabawę z dzieckiem wówczas, gdy uwierzysz, że możesz nauczyć swoje małe dziecko czytać.

Baw się tak dobrze jak dziecko! Nie udawaj, dzieci to wspaniali obserwatorzy.

Zabawa w czytanie powinna zajmować kilka sekund, ale odbywać się często.

Pochwal Maluszka, bijcie brawo, pocałuj i przytul po każdej wspólnej zabawie!

Kończ zabawę zanim zechce ją skończyć Twoje dziecko.

metoda Domana - Etapy

Dostosuj tempo zabawy do potrzeb dziecka i Twoich możliwości. Zbyt ambitny plan szybko was zniechęci do systematycznej zabawy.

Nie sprawdzaj dziecka, nie nakłaniaj by prezentowało swoje zdolności, jeżeli nie ma na to ochoty. Więcej informacji o sprawdzaniu znajduje się w pkt. 3. Sprawdzanie postępów – pozwól dziecku się wykazać jeśli bedzie tego chciało.

Zadbaj o dogodne warunki do nauki, dokładny ich opis znajduje się w pkt. 2. Jakie są najlepsze warunki do wczesnej nauki czytania?

Jeśli wykluczysz błędy w technice prezentowania dziecku kart, zwróć również uwagę na własne samopoczucie. Dobrzy nauczyciele potrzebują odpowiedniej ilości snu. Przeanalizuj uczciwie ile godzin regularnie sypiasz. Dodaj sobie przynajmniej jedną godzinę.

w górę

Pakiet pierwszy

metoda Domana - Etap I i II

pojedyncze słowa oraz wyrażenia dwuwyrazowe, nadruk czerwony, czcionka z 80 mm zmniejsza się do 50 mm. Poznane w tych etapach wyrazy będą utrwalane poprzez liczne powtórzenia w kolejnych etapach

Pakiet drugi

metoda Domana - Etap III i IV

wyrażenia dwuwyrazowe i proste zdania, nadruk od czerwonego stopniowo zmienia się na czarny, czcionka wielkości 50 mm zmniejszana jest do 20 mm. Zakres słownictwa Pakietu 2 bazuje na wyrazach poznanych w etapie I i II Pakietu 1 i jest nadal rozbudowywany

Matematyka

metoda Domana - matematyka

karty z nadrukowanymi kropkami o średnicy 19mm, na odwrocie kart nadrukowano liczbę odpowiadającą liczbie kropek danej karty wraz z 20 działaniami o wzrastającej trudności, wynik działań zgodny z numerem karty i ilością kropek